środa, 19 czerwca 2013

Imagin Zayn część 3

Gdy na telefonie zobaczyłaś kto to dzwoni pisało: Zayn. Natychmiast odebrałaś i w słuchawce usłyszałaś głos Zayna mówiący:
- Hej, chciałabyś pójść jutro na lody?
- Chętnie, a o której?
- Nie wiem, przed 10.00
- Okey. To się widzimy przed moim domem?
- Spoko.
I się rozłączył, a ty ciągle o nim myślałaś. Rano wstałaś o 7.00, żeby dobrze się przygotować i zeszłaś na dół.
Na dole czekali na ciebie z śniadaniem rodzice z twoją starszą siostrą Weroniką. Powiedziałaś im, że wychodzisz się przewietrzyć. Oni się zgodzili, a przed domem czekał już na ciebie Zayn.
- Hej przystojniaku!
- Hejj piękna! Gdy to usłyszałaś od razu się zaczerwieniłaś.
- To co idziemy? Powiedział.
- Jasne chodź. Złapał cię wtedy za rękę.
Szliście sobie sobie uliczkami Londynu i jedliście czekoladowo-waniliowe lody, śmiejąc się bez przerwy.
Wtedy Zayn nie wytrzymał i wpił się w twoje usta. Gdy skończył ty się znowu zaczerwieniłaś i powiedziałaś:
- A to za co?
- Nie wiem, nie mogłem się powstrzymać, jesteś taka piękna.
- Dziękuję, ty też jesteś ładny. Wtedy go po raz pierwszy pocałowałaś.
- Jesteś bardzo miła! Powiedział.
- Dzięki ty też.
Gdy doszliście do domu chłopaków, Zayn zaproponował, żebyś weszła, a ty się zgodziłaś.
- Hej Zayn, czy to tak dziewczyna co ją widzieliśmy wczoraj? Powiedział Harry.
- Tak, to ta sama dziewczyna nazywa się Karolina.
- Fajne imię. Powiedział Niall.
- Dziękuje. Odpowiedziałaś.
- To co chcesz się napić? Zaproponowali Liam i Louis.
- Nie dziękuje.
- Chodź do mojego pokoju. Powiedział Zayn.
Rozmawiałaś z Zaynem przez jakieś 2 godziny i nagle zadzwonił telefon. To mój tata, muszę odebrać przepraszam.
- Hej tato. Powiedziałaś.
- Gdzie ty się szwendasz?
- Jestem u......... Nie wiedziałaś co powiedzieć.
- U.....
- U Karoliny w domu. Skłamałaś
- Kiedy wrócisz?
- Nie wiem, nie czekajcie z obiadem! I się rozłączyłaś.
Zayn wstał z łóżka i zaczął cię namiętnie całować, ty się mu oddałaś. Gdy zobaczyłaś która godzina była już 20.00
- O jej, to już 20.00 muszę iść pa!
- Zaczekaj! I zaczął cie namiętnie całować.
- Tak?
- Kocham cię!
Ciebie zamurowało, ale odpowiedziałaś:
- Też cię kocham!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz