sobota, 22 czerwca 2013

Imagin Zayn część 6

* Na dyskotece.
Szłam do Zayna, żeby mu powiedzieć, że go kocham. Gdy byłam już przy barze coś wzieło mnie za żołądek i nie mogłam się wysłowić, gdy Zayn się odwrócił zrozumiał, że chodzi o niego.
- Coś się stało?
- No bo wiesz......ja cię kocham!
- Ja ciebie też mój skarbie.

* Miesiąc później.
Byłam już ze Zaynem razem, nikt o nas nie wiedział myślał, że jesteśmy tylko przyjaciółmi, bardzo się kochaliśmy.
Rano zeszłam na dół na śniadanie, czekałam już tam na mnie mama.
- Cześć kochanie, wyspałaś się? Powiedziała moja mama.
- Tak, a ty?
- Ja też, wstałam o 6.00.
- Oooo, a która jest godzina?
- 13.00.
- Ale ze mnie śpioch. Przyznałaś się.
 - No cóż, chcesz się gdzieś przejść?
- Dobry pomysł, a gdzie?
- Nie wiem, może na zakupy?
- Okey, pójdę się przygotować.
Poszłaś do swojego pokoju się przygotować. Kilka minut później zeszłaś już na dół uszykowana i poszłaś z mamą na zakupy.
- Idziemy? Powiedziałaś
- Tak, chodź.
Po 2 godzinach spędzonych z mamą, postanowiłam pójść do Zayna.
Zapukałam.
- Hej! Powiedział Harry.
- Hej, jest Zayn?
- Jest wejdź!
- Dzięki.
- Jest u siebie w pokoju.
Weszłaś do pokoju Zayna:

- Hej Zayn! Powiedziałaś.
- Hej kochanie, tęskniłem. Pocałował cię w usta.
- Co u ciebie? Powiedziałaś.
- U mnie dobrze, a u ciebie kotku?
- U mnie też dobrze.
Spędziłaś resztę dnia z Zaynem, ciesząc się ze jesteś obok niego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz